Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
116


116 i nie zwalniamy. Ktoś mi kiedyś powiedział, ze to jest już waga nie do zrzucenia hmmm zobaczymy. 3 miesiąc bez normalnego pieczywa tylko pełnoziarniste i wiecie co zaczynam podejzewac, że mój organizm słabo tolerował białe pieczywo. Kompletnie nie jest mi go brak. To co ważne, że zaczęłam czuć smak. Serio jadłam już takie śmieci, ze wszystko smakowało tak samo. Od jakiegoś czasu na nowo czuje różnice w smaku potraw. W tłusty czwartek 1 pączek ale wyjątkowy nie jakiś tam kupny. Muszę przyznać, że ten jeden prawdziwy paczek w zupełności wystarczył. Moj mózg przechodzi nawrocenie .... nie idź na ilość idź na jakość.

  • ognik1958

    ognik1958

    5 marca 2022, 20:50

    no właśnie trza bilansować taak po wsiem i ćwiczenia i jadło i CPP i musi to dziennie się bilansować na te oki minus 500 kcal jak się chce zwalać te 0,5 kg na tydzień a nawodnienie cóż jest tych czynników sprzyjających z 10 i więcej .Hmm.... wpadnij na moja stronkę

  • ognik1958

    ognik1958

    5 marca 2022, 12:40

    Bez pieczywa dobre ale przecież to jakieś dane fragmentaryczne hmm gdybyś jak ja liczyła po wsiem to znaczy i jadło i ćwiczenia i CPP to z pewnością na twojej wadze byłoby już i 80 kg bo od podobnej wagi startowałem... Chcieć to móc i podpatrywać tych co osiągnęli sukces czego i ci życzę tomek😁

    • Użytkownik4647358

      Użytkownik4647358

      5 marca 2022, 14:48

      Dzięki:). Dietę zaczęłam niedawno i faktycznie opisałam tylko jedna składową mojej diety ale jest ona mardziej złożona i monitoruje zarówno kalorie, białko, tłuszcze, węgle oraz wysiłek fizyczny. Problem mam ogromny narazie z nawodnieniem. Nie mogę jakoś dobić do tych wszystkich wytycznych.

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    5 marca 2022, 09:52

    Mózg ma rację!