Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga drgnęła, jest postęp


Dziś na szali ubyło mi 0,5kg mniej co bardzo mnie to cieszy. Jestem z siebie mega dumny ale i pokorny. Wiem jak szybko można spaść z tego piedestału doświadczając tego na własnej skórze i waszych wpisach. Tak więc nie ma odpuszczania i folgowania sobie, że dziś coś zrobię złego wbrew sobie a jutro to naprawę. Ważna jest samokontrola i tzw. ujarzmienie mózgu. 

Ps. wczoraj na spacerze podziwiałem rosnące obok drogi jarzębiny. Piękne, młode, dojrzewające w słońcu owoce lata. 

  • ognik1958

    ognik1958

    31 lipca 2022, 10:06

    wiesz jak sie ma bilansik pod kontrolą i...rozlicza sie to w tygodniu na moich tabelkach to i mozna se odpuscić na impresce by nie wychodzic za dziwaka co trunków nie rusza ale potem trza to odrobić drobnym wyciskiem w terenie by nie daj bóg nie stosować głodówki by bilans wychodził w tygodniu na zero ..no może na wszelki wypadek na lekkim minusie powodzenia Tomek👍

  • ognik1958

    ognik1958

    31 lipca 2022, 08:07

    Hmm..... osiągnąć sukces to jedno za co duże granulki😃 ale potem to utrzymać by nie było jojo to znacznie ciężej uff...ja to uskuteczniam już ...wstyd powiedziecie dyszka stuknęła w zeszłym roczku bo wszystko mam pod kontrolą..czego i Ci zycze-tomek 👍

  • Użytkownik4726358

    Użytkownik4726358

    27 lipca 2022, 22:11

    Brawo i do przodu. Tak trzymaj. Przyroda jest piekna 🙂

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    27 lipca 2022, 11:15

    Super,że są jeszcze mężczyźni zauważający naturę👍😊