Rany julek - tyle w temacie.
Do poniedziałku z dietą było bosko, a potem egzamin z astronomii i wszystko legło w fundamentach. Jem, jem i jem!
Potrzebuje kopa, motywacji, opierniczu, czegokolwiek...
Jutro zaczynam jeszcze raz, bo to chora masakra jest...
Silna wolo przybądź i weź mnie pod swoją opiekę!
Stokrotka3333
24 lutego 2011, 17:53mi zawsze pomaga to kiedy staje rozebrana przed lustrem i patrze; grube uda, tuszcz, fałdki,,cellulit i mysle o zblizajacych sie wakacjach ze mogę osiagnac to zeby to znikło !;) powodzenia
Stokrotka3333
24 lutego 2011, 17:53mi zawsze pomaga to kiedy staje rozebrana przed lustrem i patrze; grube uda, tuszcz, fałdki,,cellulit i mysle o zblizajacych sie wakacjach ze mogę osiagnac to zeby to znikło !;) powodzenia
koteczekk
24 lutego 2011, 10:39Musisz się wziąźć w garść. Przecież nie chcesz być gruba, niedługo wiosna,a potem lato i trzeba będzie pokazać troszkę więcej ciała. Zacznij działać już teraz i ładnie się odżywiaj oraz ćwicz. Musimy być piękne i zgrabne !! Będzie dobrze, Powodzenia.
YoQiero
24 lutego 2011, 07:42Na mnie działa takie coś, wyobrażasz sobie że jest lato kupiłaś sobie zarypisty strój kąpielowy bo masz cudowną figurę, wychodzisz na plaże i czujesz w oczach zazdrość innych lasek (tak jak ty im wcześniej zazdrościłaś tak one teraz zazdroszczą tobie) i czujesz wzrok porządania wszystkich facetów w koło... achhh musisz osiągnąć ten cel!