Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chciałabym...

Chciałabym, by już był koniec odchudzania( nawyków nie zmienię) - żebym miała ładne, zgrabne nóżki- szczupłe łydki. Chciałabym już długie do pasa włosy. Chciałabym słońce, plaski , wyrzeźbiony brzuszek. Chciałabym nie wstydzić się ubierać krótkich spodenek i sukienek. 
Tyle pracy jeszcze przede mną, tyle czasu na realizację marzeń.
Daje sobie jeszcze ma 8 kg.
I jak tylko skończy się sesja - zabiorę się na poważnie za ćwiczenia- właściwie na katowanie się ćwiczeniami.

Jakoś tak mi smutno się zrobiło. 
  • rroja

    rroja

    4 lutego 2013, 20:25

    nie katuj się ćwiczeniami!

  • Madanna

    Madanna

    4 lutego 2013, 14:20

    Bez urazy, ale jak nie zmienisz podejścia i nawyków, to zaraz po odchudzaniu wszystkie kg wrócą. I po co katować się ćwiczeniami? Nie rozumiem...