Hej wszystkim!!!
Pierwszy tydzień za mną.
Przyzwyczaiłam się, że trzeba ćwiczyć i zaczęłam uważać na jedzenie. W tym tygodniu chciałabym znaleźć parę fajnych przepisów na zdrowy smaczny obiad. Mój Piotr na Dzień Kobiet sprezentował mi fajną motywację leginsy do ćwiczeń z Adidas :D. Cieszę się jak dziecko tym bardziej, że są o rozmiar mniejsze i żeby wcisnąć w nie moją dupkę muszę poćwiczyć bo jak nie to będę mogła się na nie patrzeć, a tego to ja nie chce!!!!! Ja sobie zamówiłam buty i jeszcze jedne leginsy ale będą dopiero pod koniec marca u mnie :( doczekam :D. Kupiliśmy wagę, ale marzy mi się mata jeszcze i małe ciężarki dla mnie. Znalazłam 2 ulubione cardio i sobie je ćwiczę. Na zmianę dodaję trening na pośladki, nogi, brzuch, ramiona lub powtarzam cardio.
Piotr przypomina mi jak za długo nie ćwiczę albo jak sobie robię przerwę bo nie daję rady to mówi : "no co jest?? dawaj dawaj nie przerywaj " fajnie :] chciałabym kiedyś sobie ćwiczyć razem z nim. Może kiedyś?
Teraz uciekam się mierzyć bo waga pokazała 66,5 kg. (myślałam, że ważę z 80...)
buziaki :*
Paaa
kiziamizia23
9 marca 2016, 00:39Wsparcie ze strony partnera to ważna rzecz:) super ze masz motywację w postaci ciut małych leginsow, masz do czego schudnąć i to dosłownie:) nie pozostaje mi nic tylko trzymać mocno za Ciebie kciuki:)
Vashet
10 marca 2016, 11:24Dziękuję:) wczoraj mi przyszły normalnie jak do lata się w nie zmieszcze to będę szczęśliwa. Mata już przyszła więc będzie mi się o wiele lepiej ćwiczyło
cynamonowy44
6 marca 2016, 20:11Dobry początek :) Oby motywacja nie poszła w las :)
angelisia69
6 marca 2016, 17:00hihi to motywatora masz ;-) a nowe ciuszki,nawet jak do domowego treningu zawsze poprawiaja nastroj ;-) zycze powodzonka,tym razem dobrze ze waga oszukala :P
Vashet
6 marca 2016, 17:11przegrałam przez to zakład :D ale bardzo się cieszę z tego powodu :) bo na moją korzyść.