Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień bez słodyczy


...za mną. W końcu przerwałam ten ciąg, mam nadzieję, że do świąt nawet się nie zbliżę do niczego co słodkie, smaczne i kuszące. W zamian za to jem słodkie jabłka, trochę żurawin i pestek słonecznika. Uwielbiam to.

Ćwiczenia niestety wczoraj nie wypaliły, ale sprzątałam mieszkanie po remoncie, myłam okno, więc jestem usprawiedliwiona. Nie było czasu. dziś będę malować pokój i sprzątać dalej i czasu też nie będzie. Ale mały pokój ma.

Jedzeniowo dziś tylko ulubione danka, czyli dziś jest Mój Dzień Dziecka:)

rano. herbata zielona

8.00. mleko z płatkami owsianymi i żurawiną, jabłko

10.00 kawa z mlekiem

12.00 musli z mlekiem, jabłko

16.30 jajecznica, grzybki marynowane

20.00 owoc