Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutek :(


Przez weekend nie robiłam żadnych wpisów bo udałam się pod mój domek  na wieś do szteklina ( pare km od starogardu gdańskeigo ). Zrobiłam małą dyspensę od diety ale to nie znaczy że nie ćwiczyłam :) Całą sobote od 10 do 20 przepracowałam w ogródku. Kopanie , latanie z taczkami, ciężkimi wiadrami, 20 kg workami  bardzo mocno odczuły moje ramiona :D   jak zobaczyłam dzisiaj mojego bicka w lustrze to nie wiedziałam czy mam płakać czy się śmiać :P Obwód wyszedł o 2 cm większy niż dzień wcześniej :P

To z tej dobrej części weekendu. Co ze złą ?

Wracam sobie do domku, byłam już o godzinie 12 bo dzwoni do mnie mój chłopak że to jest bardzo pilne i mam jak najszybciej przyjechać z  powrotem. No to to oczywiście szybka droga do domu,przecież pilne to pilne. Zmartwiona wchodzę do domku a tu na korytarzu widzę pełno spakowanych rzeczy mojego chłopaka. Wchodzę do salonu, już myślałam że usłyszę że odchodzi czy coś podobnego. A tu... nie wiem co gorsze -odejście czy to?? Mówi mi że przyszedł do niego list że 30 kwietnia musi się stawić w Warszawskiej jednostce wojskowej i nie będzie go w domu przez 3 miesiące. Ciężkie jest życie kobiety żołnierza :(

Nawet nie zdążyłam się porządnie z nim pożegnać bo pogadaliśmy może z pół godzinki i musiał iść na pociąg. 3 miesiące bez mojego ukochanego :( Dzisiaj ma do mnie przyjść Ojczym dla towarzystwa... chociaż jakiś plus.. Ale mam dodatkową mobilizację. Chciałabym zrobić mojemu mężczyźnie niespodziankę jak wróci za 3 miesiące. Chciałabym  duuuużo schudnąć i wyglądać dla niego nieziemsko :) 

Od jutra znowu ścisła dieta .

  • MadameRose

    MadameRose

    30 marca 2015, 10:29

    Nie wiem jakbym wytrzymała nez mojego T. trzy miesiące???? Umarłabym z tęsknoty. Nie potrafię wytrzymac kilku dni, a co dopiero miesiące? Trzymaj się. Mimo wszystko czas leci...

  • Magiczna_Niewiasta

    Magiczna_Niewiasta

    30 marca 2015, 07:43

    Oj motywacje masz ogromną, ale szkoda mi Ciebie, na święta bez partnera, ja bym tak nie umiała bez swojego ukochanego żyć, tak w kratkę, podziwiam kobiety, które to potrafią :)

  • Dorota1953

    Dorota1953

    29 marca 2015, 19:12

    Te trzy miesiące szybko miną, a poza tym Warszawa nie leży tak daleko........... Zawsze możesz go odwiedzić jak się bardzo stęsknisz. Nie wiem gdzie go przydzielą, ale jak na Podchorążych, to rzut beretem od parku Łazienkowskiego, który warto zobaczyć. Miłego wieczoru :)))

    • Venderia

      Venderia

      29 marca 2015, 19:33

      nawet jakbym chciała odwiedzić to nic z tego bo przez te 3 miesiące nie ma przepustki :(

  • Hellcat89

    Hellcat89

    29 marca 2015, 17:51

    oj kochana 3 miesiące szybko zleci... będzie wszystko ok....

    • Venderia

      Venderia

      29 marca 2015, 18:02

      mam nadzieje

  • Martynka2608

    Martynka2608

    29 marca 2015, 17:49

    Podejdź do tego pozytywnie, masz 3 miesiące by go pozytywnie zaskoczyć. Do dzieła :*

    • Venderia

      Venderia

      29 marca 2015, 18:01

      jakieś plusy :) Moze mu szczeka opadnie

    • Martynka2608

      Martynka2608

      29 marca 2015, 18:03

      Oby :) Więc teraz bierz się w garść i walczymy :*

  • kacper3

    kacper3

    29 marca 2015, 16:49

    Zycie kobiety zolnieza nigdy nie wiesz co jest jutro....wiec masz 3 m-ce na sokojna realizacje niespodzianki....

    • Venderia

      Venderia

      29 marca 2015, 18:01

      No niby tak.. Ale takie rzeczy też powinni wysyłać szybciej :(