Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 tydzien


Sobota rano!!!!!!!!!!!!!

Wikend przed nami mam nadzieje ze bedzie rowniez ciepelko jak wzeszla sobote i niedziele dosc dlugo nie pisalam ale to wlasnie z winy pogody no i rowniez urodzinek mojego malego szkraba. A co do dietki to katastrofa oszczedzalam sie oczywiscie no ale jak nie zjesc kawalka tortu na urodzinach wlasnego synusia no i tego pierwszego z numerkiem 1. ps. nie musze dodawac ze sama go zrobilam.

No ale to nic wrucilam juz do swojej dietki i jak narazie jest OK.