Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Byle do przodu!


Wczoraj ze względu na zajęcia do 20 nie miałam czasu wypisać ćwiczeń więc zrobię to teraz
Przysiady - 55
Skakanka - 550 skoków
'Oszukane' pompki - 80
Mel B - pośladki

Dzień dzisiejszy:
8 km marszobiegu (pies mi się biedny zasapał :()
Skakanka - 700 skoków
'oszukane pompki' - 80
Mel B - pośladki
Twister - 15 minut

Ze względu na ładną pogodę zamierzam jeszcze dorzucić rower (w sumie to pewnie będzie wymiennie rower i bieganie).

Czy ćwicząc łykacie jakieś witaminki? :) Nie chodzi mi o wspomagacze, ale o takie zwyczajne witaminki :)