Dzisiaj zaliczone 500podskoków na skakance-Skaczę od tygodnia i staram się robić coraz więcej podskoków
I zapisalam się do wyzwania "miesiąc z Tiffany".
Próbowałam robić również Mel B brzuch ale tak mnie kark bolał, że po 2minutach zrezygnowałam.
To dopiero początki, mam nadzieję, że ćwiczenia wejdą mi w nawyk i podejmę się większego wysiłku :)
Nigdy nie ćwiczyłam regularnie ale chciałabym nie dla kilogramów ale dla pozbycia się tłuszczu. Co z tego, że jestem szczupła jak zamiast mięśni sam tłuszcz :) Brzuch to koszmar(nieproporcjonalnie duży do mojej sylwetki, wyglądam jakbym w ciąży była).
tulipana
15 stycznia 2015, 20:31Na pewno cwiczenia pomoga, tylko motywacja musi byc :) Wiki coraz wieksza i wiecej czasu pewnie masz dla siebie, dasz rade :)