Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jednak bez tabelek nie potrafię


wracam na stałe do tabelkowania.

tym razem będzie inny plan tabelkowy. Założenia są następujące:

ok 1500-1600 kcal dziennie w dni nie treningowe, w dni treningowe 1450 + kolacja ( w zależności jaki apetyt po treningu to będzie pewnie 1700-1800, z czego zakładam że kolacja zaczyna się na siłowni posiłkiem potreningowym czyli białko + jakies wegle potreningowe np jabłko + cos z lodówki w domu.... - glownie mam biały ser w lodówce).

rozkład: ok2 g białka (nie więcej niż 2,5) i 1,5-2 g węgli. Tłuszcz nie mniej niż 1g, nie więcej niż 1,5g.

Tabelkę robię dzień przed aby wiedzieć co jeść następnego dnia, z pewną modyfikacją ilościową (teraz przybliżone ilości, a jutro dokładne... może się uda):

surowiec /100g kcal b t w
jajka 0,8 111,20 4,32 3,36 0,24
bialko wpc 0,3 111,3 23,4 0,3 4,29
kasza gryczana 0,4 143,6 4,8 1,2 28
warzywa na patelnię 2,95 256,65 6,195 15,635 18,88
indyk 1,45 178,35 34,66 2,47 0
ser biały półtłusty 1,8 208,8 29,52 7,2 6,12
olej rzepakowy 2 łyżki 0,3 265,20 30,00
marchew 2 54 2 0,4 17,4
siemie lniane 0,1 53,4 1,83 4,22 0,29
reneta 1,5 72 0,45 0,15 18,15
bialko wpc 0,3 111,3 23,4 0,3 4,29
x total 1565,80 130,57 65,23 97,66
x g/kg mc 4,51 2,01 1,00 1,50
x % btw   0,44 0,22 0,33

na razie rozpiska jest można powiedzieć zrobiona idealnie, zobaczymy czy jutro dotrę na trening, dziś mnie brzuch za bardzo boli przez @@@@.