w ndz wracałam sobie z 3 miasta z wielką walizą bo zabierałam mamusi część rzeczy z sanatorium
i jeden Pan powiedział że jestem taka szczupła że chyba sobie nie poradzę z tą walizą i że mi pomoże
z jednej strony śmiać mi się chciało bo co ma piernik do wiatraka
a z drugiej miło coś takiego usłyszeć....
OdchudzanieBezKitu-MojaPrzemiana
4 czerwca 2014, 14:42No wlasnie te 200 kg zbilo mnie z pantalyku i pomyslalam o żarcie Poczytam wieczorkiem pamiętnik i mam nadzieje ze dojdę co i jak :)
VikiMorgan
4 czerwca 2014, 19:45Działanie celowe, przyznaje się bez bicia. Pamiętnik dla osób używających głowy nie tylko do noszenia czapki ale wiek czytelnika bez ograniczeń ;).
Magda.Ha
3 czerwca 2014, 21:18Witaj! Poczytam i dojdę do ładu i składu:) hehe bo jak zobaczyłam 17 lat , 120 cm i 200 kilo to mina moja na bank była bezcenna.....Po kilku wpisach zauwazyłam ,że nie są to faktyczne dane. Wiec nie wiem do czego dązysz ale mam nadzieję że to osiągniesz:)
VikiMorgan
3 czerwca 2014, 22:40bystra dziewczynka z Ciebie, rzadko która Vitalijka tak szybko odkrywa ten mój mały żarcik...a dążę do 6paka na brzuchu ;)
DorotaJ.
3 czerwca 2014, 18:02oczywiście, że miło i nie ważne, że dałabyś radę sama :)
pitroczna
3 czerwca 2014, 10:59bardzo milo :)