Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
eksperyment na żywym organizmie dzień
10/PORÓWNANIE BRZUCHA PO TYGODNIU/FOTO


NIE WIEM CZY WIDAĆ NA ZDJĘCIU WSZYSTKO co się stało z moim brzuchem od ostatniej soboty ALE JA WIDZĘ:

-zmniejszenie się boczków

-brzuch zaczyna się dzielić w poziomie

z innej beczki

wczoraj zaliczyłam zdrową biegunkę oczyszczającą - podobno łapie ona ok 4 dnia diety low carb, mnie złapała w 9. Poczułam się jak po fortransie (jak ktoś robił prześwietlenie kręgosłupa lędźwiowego lub kolonoskopię to wie o co kaman). Dziś wszystko cacy

Co do poprawy stanu zdrowia - myślę że częściowo dieta ma na to wpływ - byłam dziś na depilacji i wreszcie nie łamały się włoski czyli się wzmacniają :) również te na głowie co mnie very bardzo cieszy.

  • LibreSoy

    LibreSoy

    20 lipca 2014, 11:45

    Jasne, że widać! Po tygodniu?! Wow! Ja też chcę! :D

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      20 lipca 2014, 16:56

      tak dokładnie tydzień wcześniej zrobione zdjęcie. Dieta bardzo restrykcyjna nie mniej jednak jest łatwa do wykonania z jednym ale bez imprez rodzinnych. Tu trzeba się bardziej przygotować

  • Magduch2014

    Magduch2014

    20 lipca 2014, 11:07

    jak po tygodniu czasu to nieźle!! Oby szło tak dalej i efekty Cię satysfakcjonowały:)

  • decesso

    decesso

    19 lipca 2014, 17:11

    Widać, widać ;)

  • leon42

    leon42

    19 lipca 2014, 16:19

    Najważniejsze, że się dobrze czujesz na swojej drodze :) Pozdrowienia

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      19 lipca 2014, 16:24

      psychicznie dużo lepiej, więcej siły i energii, a do tego taki pęd.... nawet bym powiedziała za szybko- 2 tygodnie zrobione w tydzień, ciekawa jestem jak pójdzie dalej - być może końcóweczka będzie powolna a być może nie i co wtedy? rozmyślanie na temat "jak już osiągnę swój cel co wtedy?" chciałam sobie zostawić na urlop a on za 5 tygodni i nie mogę przysiąść na brazylian as bo formy na plażę nie będzie a znowu nie idę na zawody kulturystyczne więc też zbyt wyżyłować się nie chcę bo to mało sexi i szkodliwe podobno dla zdrowia.

    • leon42

      leon42

      19 lipca 2014, 16:26

      No to w miarę konkretne założenia już na horyzoncie :)

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      19 lipca 2014, 16:34

      założenia bardzo konkretne, Zejść do 19% sprawdzić jak to wygląda, poczuć się królową plaży i po powrocie podnieść swój bf do minimum zalecanego w normach. I próbować utrzymać formę i pomóc w spadku bf mamie która ma problemy z nerkami oraz przez to że ma rozrusznik i jest po 2 udarach nie może ćwiczyć. To będzie jeszcze trudniejsze wyzwanie bo ona swoje wie i się nie słucha.

    • leon42

      leon42

      19 lipca 2014, 16:43

      To naprawdę ciężko i trudnie jeżeli prawie nic ruchem nie możesz spalić.

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      19 lipca 2014, 16:53

      trzeba jechać na min kcal do tego pamiętać o nerkach więc mało białka i jeszcze aby było sycące i obniżało 3glicerydu i cholesterol które są w normie ale górnej granicy.