od wczoraj znów liczę:
dzien diety | kg | tłusz w % | FAT kg | woda % | mięsnie kg | sucha masa | szacunkowe 19% | spadek tygodniowy | ile powinno spadać aby na 23.08 był 6pak |
1 | 62,1 | 23,5 | 14,6 | 0,535 | 45,1 | 33,77 | 11,80 | 0 | 0,47 |
6 | 60,9 | 22,7 | 13,8 | 0,54 | 44,7 | 33,76 | 11,55 | 0,8 | 0,45 |
8 | 61,3 | 22,2 | 13,6 | 0,543 | 45,3 | 33,77 | 11,64 | 1 | 0,39 |
13 | 61,9 | 22,8 | 14,1 | 0,54 | 45,4 | 33,74 | 11,75 | -0,5 | 0,47 |
15 | 61,7 | 23,7 | 14,6 | 0,533 | 44,7 | 33,83 | 11,70 | -0,5 | 0,58 |
20 | 61,5 | 22,3 | 13,7 | 0,543 | 45,4 | 33,736 | 11,67 | 0,9 | 0,51 |
zastanawiam się jeszcze czy te skoki tłuszczu nie są spowodowane tym że jestem na skraju swoim? czyli że w zasadzie nie miałam nigdy mniej tk tłuszczowej? niby jest taka teoria że organizm się broni przed zmianami.....
ale wolę wierzyć w teorię przyrostu tłuszczu w kryzysie i nadmiarze oraz spadku przy odpowiedniej ilości.
Pisałam ze wprowadziłam 1 porcję zbóż?
wczoraj na śniadanie owsiane 50 g dziś w posiłkach około treningowych w sumie 50 g białego ryżu (dlaczego biały raczej nikomu tłumaczyć chyba nie trzeba)
Magduch2014
31 lipca 2014, 09:35To życzę Ci tego 6paku pod koniec sierpnia:) Miłego dnia:)
leon42
30 lipca 2014, 10:14Powodzenia życzę :)
Obserka
29 lipca 2014, 23:31musze poczytac wstecz co u Ciebie, bo widze, ze cos eksperymentujesz ;)
VikiMorgan
30 lipca 2014, 09:41jak zwykle :)