moim problemem są moje oczy....
jak się uśmiecham robi mi się wałeczek pod okiem co mnie bardzo denerwuje
wydaje mi się że to luźna skóra po stracie kg - kiedyś mi mówili że najwięcej u mnie widać że zaczynam chudnąć właśnie po twarzy....
też macie ten problem?Na focie ja z moją bratanicą przy moim obrazie na wystawie.
DorotaJ.
13 sierpnia 2014, 17:58Nie tylko mądra ale i zdolna z Ciebie kobietka :)) Ciekawe jeszcze jakie ukrywasz talenty ?
VikiMorgan
13 sierpnia 2014, 19:48umiem grać na nerwach :)
albertyna7594
13 sierpnia 2014, 17:00ja mam takie coś jak się nachylam ,jak stoję prosto to nie ,więc może to być po odchudzaniu ,a schudłam 50 kg ,więc wiem doskonale jak wtedy "skóra leży"
VikiMorgan
13 sierpnia 2014, 17:52pod oczami?
albertyna7594
13 sierpnia 2014, 18:26tak ,takie wory pod oczami
VikiMorgan
13 sierpnia 2014, 19:49żeś mnie zabiła- nawet nie myślałam że może to się aż tak ruszać...
Wiosna122
13 sierpnia 2014, 11:27Powiem ci jedno, schudłam 30kg... i nie mam zadnej zwisającej skóry, nigdzie..., ale samo odchudzanie temu nie sprzyja, tylko ćwiczenia + dieta ciągła + kremy, dzień w dzień... od góry do dołu..., dopiero jak waga naprawdę się ustabilizuje, można z tego rezygnować :(
VikiMorgan
13 sierpnia 2014, 11:35czyli muszę wprowadzić kremy i odstawić połowę treningów oj ciężko będzie. Jakie kremy polecasz na skórę brzucha a jakie pod oczy? gdzie indziej jest napięta bo mięśnie są duże, brzucha nie chcę zbytnio rozbudować no a pod oczami ciężko o mięśnie, raczej one są za lub w oczach :)
Wiosna122
13 sierpnia 2014, 13:10nie odstawiac treningów ;D po co? ja nigdy nie rezygnowałam a potrafiłam ćwiczyc jak wariat po 2 razy dziennie..., czasem nawet po 2 godziny. A pod oczka najlepiej kupić coś z działaniem liftingującym co napnie skórę, i odpowiednie nawilżanie + delikatny masaż. I oczywiście dużooo wody..., czyni cuda :)
VikiMorgan
13 sierpnia 2014, 13:15nie chce zwiększać ilości jedzenia a mam tendencje do jechania na krawędzi- schodze do 1700 a przy moich 2 dniach treningowych wygląda wg moich wyników tabelarycznych że powinnam jeść 1850-1900 kcal dziennie co sprawia mi problem. A jak jem poniżej to mi tłuszcz rośnie waga spada i skóra na brzuchu zamiast się wchłaniać to wiotczeje- jak podbijam to robi się jak na leży ale niestety nawyk obcinania kalorii jest silniejszy...
Magduch2014
12 sierpnia 2014, 20:07Moim zdaniem te "zwisy" jak Ty to nazywasz są urocze:D wcale bym się nimi nie przejmowała:) Gratuluję wystawy!!:)
Obserka
12 sierpnia 2014, 17:01mam cos podobnego. taki urok, nie tam zadne zwisy po odchudzaniu... tez nie lubie ale co zrobic...
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 22:14Ty jedna mnie rozumiesz :)
megan292
12 sierpnia 2014, 16:27Viki, to nie od odchudzania, Ty po prostu tak masz. W tym woreczku pod oczami jest po prostu odrobina tłuszczu (nawet szczupłe osoby tak czasem mają), a usunąć się to da tylko chirurgicznie (widziałam kiedyś taki zabieg na filmie u Dr Szczyta). Efekty są super, ale trzeba trochę zapłacić i pocierpieć :/
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 16:51to ja wolę już cierpieć patrząc na zdjęcia z drugiej strony pocieszam się że nie robią się dzieki temu zmarszczki
katy-waity
12 sierpnia 2014, 16:15pod oczami masz aegyo sal, koreanki placa duze pieniadze, aby je sobie zrobic, jesli natura im je poskąpiła:) (w Europie kobiety usuwają) wg mnie dodają Ci uroku, w zadnym wypadku nie sprawiają wrażenia defektu. Gratuluje wystawy:)
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 16:51dzięki
leon42
12 sierpnia 2014, 16:04Wow Twój obraz :) akwarela czy olej ? Gratuluję..:)))
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 16:06olej
leon42
12 sierpnia 2014, 16:07A co Cię inspirowało...albo spontaniczny pomysł :)
leon42
13 sierpnia 2014, 10:12Nie dowiem się jak ten obraz...powstał :))
leon42
13 sierpnia 2014, 10:14Bardzo ciekawy. Jeżeli mogę zapytać: studiowałaś malarstwo ?
VikiMorgan
13 sierpnia 2014, 10:17myślisz że pamiętam każdą inspirację? obraz jest z przed roku, generalnie robię mix różnych rzeczy w głowie na podstawie krajobrazu, zdjęć, innych obrazów swoich i obcych i maluję, zbieram się do zrobienia wystawy indywidualnej ale ciężko znaleźć dobrą galerię wystawienniczą w Wawie, a poza nie mam dojść niestety oraz sobie nie wyobrażam zorganizować transport- ale może jakby mi ktoś zaproponował wystawę to pewnie bym się zebrała do kupki i transport zorganizowała :). Maluję przeszło 10 lat jak chcesz podeślę Ci na prv adres mojej galerii autorskiej w necie
leon42
13 sierpnia 2014, 10:20bardzo chętnie...czekam z niecierpliwością na adres :)
Majkkaa4
12 sierpnia 2014, 15:44jesteś ładna. może kosmetyczka coś doradzi nieinwazyjnie. p.s. brawo za obraz na wystawie
kronopio156
12 sierpnia 2014, 15:33Odchudzanie to chyba nic nie zmieni, masz taką mimikę twarzy<:-) zresztą fajny, szczery uśmiech, to najważniejsze! A Twój obraz baaardzo mi się podoba:-))
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 15:42dzięki
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 14:33zapomniałam napisać że to małe obok mnie ma 6pak.
Mirabela88
12 sierpnia 2014, 14:18Ojej, ty masz 17 lat? Myślałam, że 30, patrząc na to zdjęcie...
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 14:2817 lat, ważę 200 kg i mieszkam w Bangladeszu :) wszystko tak samo jest prawdziwe lol. A najśmieszniejsze jest to że większość jak nie wierzy w wagę i miejsce zamieszkania tak wiek bierze na poważnie :). a poważnie mój wiek metaboliczny to 19/20 lat być może niebawem będzie 17 a poza tym odchudzam się od jakiś 17 lat :) i teraz udało mi się schudnąć i utrzymać wagę
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 15:06kurde zestarzałam się, ostatnio dostawałam 26.
paczektoffi
12 sierpnia 2014, 14:03u mnie jakoś organizm przystopował w pewnym momencie, waga stała przez kilka tyg i wtedy skóra wracała do prawidłowego stanu. Używałam też żel który pomagał i ćwiczyłam. Teraz mam już minus 20 kg i skóra jest normalna.
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 14:06ja wolno. mało i tylko z tłuszczu chudnę plus nawadniam mięśnie - nie mniej jednak worki pod oczami (te przy uśmiechu) zamiast maleć rosną - troszkę mnie to denerwuje bo jak z brzuchem można sobie poradzić tak na to nie znam sposobu,
zombie98
12 sierpnia 2014, 14:01Nie mam tak. Ale dużo osób nie zwraca na to uwagi naprawdę. Każdy ma wady a Twoja nie jest straszna naprawdę ;) Uśmiechaj się jak najczęściej!
LittleWhite
12 sierpnia 2014, 14:00Ja tak nie mam, są gładkie ale mam z kolei łatwo wychodzące cienie, wystarczy że portę oczy i pękają mi naczynka. Używasz kremu pod oczy ?
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 14:04zazwyczaj tylko ten nawilżający co na całą twarz, ale teraz zaczęłam regenerujący wunderwafe od ives roche. Nie mam zmarszczek jeszcze, więc nie używałam bo zawsze bałam się że źle dobranym pogorszę sprawę.
LittleWhite
12 sierpnia 2014, 14:50Ja też nie mam zmarszczek ale są takie kremy bez kwasu hialuronowego, na bazie roślin. Używam Floslek z apteki (z rożnych roślin są). Tobie mógłby się przydać, bo czuć i widać, że ściąga skórę, w sumie tak jak okład z zimnego ogórka.
nikozja91
12 sierpnia 2014, 13:53Mam takie, moze troche mneijsze, ale nie iem co mozna z nimi zrobic, one chyba poprostu sa.
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 13:56normalnie chyba przestanę się przez nie uśmiechać bo nie stać mnie na wycinkę...
nikozja91
12 sierpnia 2014, 13:57Duzo osob ma podobne, ludzie chyba bardzo na nie nie zwracaja uwagi. Nie warto rezygnowac z usmiechania sie:P
VikiMorgan
12 sierpnia 2014, 14:00pół oka mi zasłaniają
nikozja91
12 sierpnia 2014, 14:05Co do kremow, jesli zdecydujesz sie na krem pod oczy, poczytaj gdzies uwaznie jak trzeba je rozsmarowywac, bo ponoc technika rozsamrowywania tez duzo daje