Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
efekty zmian diety/eksperyment na zdrowym
organizmie 2 dzień 5


efekty są pozytywne i negatywne

zacznijmy od tych negatywnych.

Wejście w najwyższą zalecaną ilość błonnika pokarmowego w ciągu dnia spowodowało że musiałam jeść więcej białka z kasz a za razem okrojenie białka zwierzęcego

i dzięki czemu po przerwie 2 letniej powróciła opryszczka bo zapomniałam brać suplementy

dziś wracam do witamin w mięsie i nabiale!

pozytywne zmiany:

przestawienie błonnikowych potraw na rano do obiadu a tłustych na noc spowodowało że wypiłam wczoraj ze 4 litry płynów ale w nocy sikać nie musiałam! W nocy mniej się budziłam.

Średniodobowe spożycie kcal od niedzieli to 1910 kcal :).

Zobaczymy czy przez zmianę 1 porcji kaszo warzyw (tak aby wejść w błonnik ok 25-30) na rzecz mięsa spowoduje wzrost kcal i na jaki poziom. Węgle dziś uzupełnię cukrem z izotoniku :).

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    2 października 2014, 20:11

    Komentarz został usunięty

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    2 października 2014, 20:10

    Ja musze poobserwowac.19.20 zjadłam owsiane na wodzie i 19.40 było Wpi w domu będzie jajko na twardo i później jogurt grecki z kokosem i kakao. Deser przed snem który ma zapewnić lepsze spanie a należy się bo naładowane mięśnie glikogenu były jak torpeda. Roznioslam grupę jak należy. Wszystko oczywiście wliczone w bilans ilościowo jakościowy.

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      3 października 2014, 08:56

      Sen głębszy mam zdecydowanie. Mniej się budzę ale się budzę i nie tylko z powodu wycieczki do sikalni. Ale jest lepiej a i wydaje mi się że na brodzie mniej zaskórników.

  • leon42

    leon42

    2 października 2014, 19:31

    Jeżeli mogę: Według mojej dietetyczki najlepiej zakończyć picie płynów o 17tej wieczorem. Chroni to przed nocnym wstawaniem :)

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      2 października 2014, 19:51

      Nie da rady. Pije jak mi się chce a nie umiem na zapas poza tym białko po treningu w wodzie rozpuszczam wiec szklana o 20 musi być w dni treningowe.

    • kronopio156

      kronopio156

      2 października 2014, 19:58

      Muszę poprzyglądać się jak to u mnie. Inną sprawą jest, że ja nie kończę picia o 17 czy 18, pić mi się chce cały czas, więc późnym wieczorem też.

    • leon42

      leon42

      2 października 2014, 20:02

      Ja mam przyzwyczajenie przed snem napić się pół szklanki zimnej wody z lodówki :) Wtedy śpi mi się lepiej, ale czasami spaceruję w nocy jak piję coś więcej o 20tej :))

  • kronopio156

    kronopio156

    2 października 2014, 16:32

    O to sukces! Ja piję też wieczorem więc nie wiem czy u mnie jakiekolwiek zmiany dałyby przespaną noc?

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      2 października 2014, 19:53

      Przestawienie zmieniło proporcje znacznie. Spróbować zawsze warto.