Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na nic nie mam czasu


przemeczona jestem ale zapierniczam dalej

pewnie to pogoda tak dziala plus sieta za pasem

w poniedzialek skonczylam obrazy i zrobilam zdjecia a mama zawiozła moją i swoja do związku - uparli się aby jej zdjęcia poprawić 

no niech im bedzie cos sprobuję zrobić ale uwazam ze sa ok i czepiaja sie glupot

dzos wreszcie napisalam do sprzedawcy w sprawie pulsometru - miesiac sie zbieralam

ciekawa jestem co mi odpisza, mam nadzieje ze do lodzi nie musze odsylac tylko moge zaniesc w warszawie do serwisu.

jutro chce isc pobiegac z pulsometrem z ciekawosci sprawdzic co mi pokaże

okazuje sie ze moj pasek od starego pulsometru (część materiałowa z zapinkami) pasuje do tego pulsometru wiec jest git....ale nie omieszkałam zgłosić jako wady ukrytej

ide spac bo padam na nos

poniżej linki do fotek obrazów na moim fb.

Harmonia Chaosu

Radość życia

  • artosis

    artosis

    31 marca 2015, 23:08

    Spij i odpoczywaj bo czekamy na jakies ciekawostki :)