Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po weekendzie;)


Przyznam się , że weekend pofolgowałam sobie ze wszystkim
Ale tak to jest jak się spędza upojne 3 dni w pięknych górach w otoczeniu wspaniałych przyjaciół...Ale nie spina mnie to, po to sa weekendy.
Dziś już ładnie dieta i ćwiczenia.
Na śniadanie musli z mlekiem ryżowym i kawa
a potem Mel B - 15 min. trening carido oraz 10 min na brzuch i pośladki.Lubia tą Panią!!!!!!!!


Zmykam ogarniać dom i małą Zoja na spacer;)

dobrego dnai wam wszystkim:*

  • zdecydowana1985

    zdecydowana1985

    5 listopada 2013, 11:50

    Muszę dziś przyjrzeć się dokładnie tej Pani Mel b:) Mam zamiar dziś zacząć z nią ćwiczyć.. Wczoraj zepsułam rower na dobre już.. Dojechałam go.. Mam nadzieję że też polubię te ćwiczenia tak jak Ty:) A swoją drogą ciekawa jestem gdzie byłaś w górach:) Bo ja też stamtąd wróciłam. pozdrawiam.

  • MilkaG

    MilkaG

    4 listopada 2013, 22:04

    Oj tak weekendy na wyjeździe nie robią dobrze diecie.

  • therock

    therock

    4 listopada 2013, 16:40

    jeden weekend od czasu do czasu nam się należy:D

  • KAROLKA29

    KAROLKA29

    4 listopada 2013, 16:05

    no to kochana walczymy dalej :))

  • LennQ

    LennQ

    4 listopada 2013, 13:20

    Ty masz racje z tymi kijkami!!!Że ja na to wcześniej nie wpadłam...tylko tyle,że do środy jestem dopiero o 23 w domu:-/Mam trochę czasu jeszcze aby się przygotować.W środę zaczynam na 100%.Od dziś tylko dieta...buzioki