Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;-((((


...poleglam....



w zwiazku i diecie.... chyba robie sobie przerwe bo kolejne dni mojej diety bedzie tylko kawa, kawa, kawa i stres...


will be back soon.....
  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    8 czerwca 2012, 20:07

    Będzie dobrze. Będzie dobrze. Będzie dobrze. Troszkę wiary i walki! ;)

  • CaribbeanPrincess

    CaribbeanPrincess

    8 czerwca 2012, 15:12

    Kochana ! Ty sie nie zalamuj tyle wez sie w garsc! Drugiej szansy moze nie byc!

  • violcia1987

    violcia1987

    8 czerwca 2012, 14:45

    Wiecie co, ja nie jem jako takich smieci, wogule nie jem duzo, i tu jest myk, ze nie jem duzo i mi sie zacznie odkladac, w ciagu dnia zjadalam dzisiaj, pol kanpki z kurczakiem i salatka i wypilam milkshaika i nie jestem glodna wogule.... ale dostalam @ i wysypki na twarzy i na dodatek mam chyba jelitowke.... oj nerwy mnie wykoncza...

  • Sabka18

    Sabka18

    8 czerwca 2012, 11:58

    Kochana nie!!! Nie!!! Nie!!! Bierz się za siebie! Tak nie można! Dupa w obroty, na rower! Na rolki! Świat stoi przed Tobą otworem! Bierz go garściami! Nie pozwól by chwila slabości spieprzyłą to co zrobiłaś! ZROZUMIANO!?

  • Aldek57

    Aldek57

    8 czerwca 2012, 10:21

    Nie poddawaj się bo zmarnujesz to co osiągnęłaś.Chcesz potem zajadać stres i wrócić do śmieciowego jedzenia i 5000 cal?Niezależnie od problemów ciało masz dane na całe życie i musisz nauczyć sie nie reagować emocjonalnie,że jak o.k to jem prawidłowo a jak problem to śmietnik. Trzymaj się i dbaj o siebie.Buziaki

  • Edyta1991

    Edyta1991

    8 czerwca 2012, 10:09

    oj kochana moja :( głowa do góry. Dasz radę. Nie poddawaj się !!

  • znajoma1996

    znajoma1996

    8 czerwca 2012, 08:49

    jeżeli ta przerwa CI pomoże to może i dobry pomysł :)