Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam, ale czy na stałe?


Hej dziewczyny,

Nie było mnie tu dość długo. Nie wiem sama czemu. Czy brak czasu i dużo zajęć to jedyne powody? Myślę, że bałam się tu wchodzić. Vitalia przypomina mi chwile mojej fizycznej świetności do której obecnie mi daleko. I nie wiem czy jestem w stanie do tego powrócić. Nie wierzę, że jestem w stanie schudnąć na stałe, kiedy za rak matura a ja zdaję rozszerzone: matmę, angielski, geografię + podstawowy niemiecki. Żeby się efektywnie uczyć muszę być najedzona no już tak mam a stres też mi nie pomaga... Ale to i owo mogę przecież zmienić. Nie jeść tyle słodyczy, poruszać się... Przecież do wakacji zostały 2 miesiące....

Mam nadzieję, że podołam. Waga jak na chwilę obecną to 64 kilo. Jedyne co cieszy to fakt, iż urosłam trochę. 64 kilo przy 1,71 m nie brzmi aż tak źle.

Wrzuciłam parę swoich fotek na portal dla fotomodelek i muszę przyznać, że dostaję dużo propozycji od fotografików, którzy twierdzą, że mam ciekawą urodę. Ale się chyba ich boję i nie korzystam. Gdzie mi do modelki. Może chciałam się dowartościować...


  • marycha43

    marycha43

    15 kwietnia 2012, 16:12

    fajne, że znow jesteś :)

  • Cammaa

    Cammaa

    15 kwietnia 2012, 14:11

    Oj spróbuj!!;)