Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie tak mialo byc...nie tak chce zyc/ dajcie
wsparcie


Co sie dzieje??
Czemu jest tak zle??
Płacze i jem.
Jem i placze.
Zygam i ....
i nic...
Mam ochote....
Znieknąc....
Stac sie wspomnieniem....
Dobrym lub zlym....
Ja już przestaje czuc cokolwiek
a jak cialo nie czuje to dusza tez przestaje...
Zyje tylko wspomnieniami
I przyszloscią
Nie wiem co sie dzieje w danej chwili...
Bulimia wraca....
Jak zawale konkurs to przez nią
A zawale napewno...

Od jutra koniec z nia.!!!
Mam 3 tyg. Trzeba umiesnic brzuch i wyszczuplic nozki. Nadal czuje sie gruba. I brzydka. Matka mi wprost dzis to powiedziala. Ze brzydko wyglądam!!! Wlasna matka. Jak mogla??? Zabolalo. Poplakalam sie.
W szkole dawny wrog wrocil. Anka znowu zaczela mnie wyzywac. Nasmiewac sie. Przeszlam obojetnie. Ale zabolalo.
W domu zmeczona siedze wczoraj wieczorem. zadanie z matmy. Nie wychodzi. I jakos mnie cos wzielo. Poplakalam sie. Juz nie wiedzialam czemu zabolalo.
W szkole coraz gorzej. Na nic nie mam sil. A przeciez taka jestem dobrą uczennica. Placze z tej bezsilnosci......
I jeszcze jakby tego bylo malo to kara z biblioteki przyszla.no zal.pl
Znowu czuje sie pusta. i znowu to robie. Non stop zygam. I jem.
Czuje ze juz zawsze taka bede. Zalana lzami. Ale staram nie dawac po sobie poznac. przynajmniej w szkole....
Krystian napisal wlasnie na gg. On mnie moze podniesie na duchu.???
A jednak nie. Nie ma dla mnie czasu. Mam ochote znowu cos zjesc.
Dziewczyny Blagam o wsparcie!!!

  • kataszaf92

    kataszaf92

    19 marca 2009, 23:17

    hej:* walczę z bulimią, po dzisiejszym napadzie postanawiam po raz x z nią skonczyć:( zauważyłam, że mamy prawie identyczne cele - waga, max. 65 w pasie i opis też prawie idealny jakby mój. jakbyś była zainteresowana jakąś wspólną walką z tą $#%$#^%$ wagą i psychiką to napisz:*

  • aniuhad

    aniuhad

    19 marca 2009, 15:27

    witaj! ejj nie poddawaj sie, tez mialam takie dni..najgorsze jest ze ja siedze sama w domu od 15 i mam totalna swobode..bo jednak jest trudniej gdy ktos jest w domu.. jak masz ochote to mozesz mi dac swoje gg i ja bede Ciebie wspierala! Wiesz, jak na razie trzymam sie od poniedzialku, mysle ze bardzo mi pomagaja koktajle z vitalijkowej diety. Wrzucam do blenderka kubek kefirku 350g do tego albo jablko i ogorek(1 zestaw) albo seler naciowy i pomidorki (2 zestaw - jak nie masz pomidorka to sok pomidorowy). Pije je najczesciej pod wieczor gdyz wtedy mam ataki. No i szczerze mowiac na poczatku jeden byl styk, teraz powolutku powolutku jak moj zoladek sie kurczy no to juz np wczoraj 3/4 porcji i styk. Wiec moze tego wyprubujesz?

  • ducia

    ducia

    18 marca 2009, 19:23

    my tu nic nie pomożemy, chyba wizyta u psychologa/dietetyka by się przydała. Przy tym wzroście i tej wadze na pewno wyglądasz b. dobrze