Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To tak to :


 Ohhh witajcie! Nie miałam weny do pisania ale tak nie może być :D 
Już jestem prawie zdrowa..ta moja jelitówka to taka słaba była bo ani wymiotów ani jakiejś szalonej biegunki nie było. W każdym bądź razie nie przyczyniła się w walce z kilogramami dekagramami,niczym !
ale... Muszę powiedzieć ,że jeszcze 0,5 i moja waga będzie jak przed świętami...! stresowałam się bardzo tym..bo tyle wyrzeczeń a tu święta wszystko spieprzyły.

Miałam dziś zwariowany dzień. Nie byłam w szkole,wstałam o 12 ,o 15 polonez o 17 korki z angielskiego, teraz wróciłam coś do Was skrobię i lecę z moim mężczyzną do pubu. 
Pozwólcie , że moją dzisiejszą kolacją będzie piwo... :D 
 No i mamy weekend...będę jadła niskokalorycznie i zaczne ćwiczyć.
ZACZNE W KOŃCU ĆWICZYĆ... potrzebuję kopa w dupencję !
Bo ni chu chu nie mogę się do tego zabrać.. 

Powiem Wam jeszcze , że jak byłam na tych korkach z angola to babeczka poczęstowała mnie przepyszną herbatą z jakiegoś sklepu zielarskiego.
''PURE FITt'' pachniała ślicznie,bardzo słodko,miała przyjemny smak i fajne zielsko pływało kolorowe :D

Menu na dziś tragiczne bo wstałam dziś bardzo późno
Śniadanie : 3 pierożki z serkiem
Obiad: kawałeczek mięska golonki z warzywami
Kolacja: no zobaczymy jak to będzie 

Kochane moje życzę udanego weekendu!

PS. pamiętajcie nie może być tak :




trzeba...:



żeby później było tak : 


hihi BUŹKA!
  • bebess

    bebess

    14 stycznia 2013, 19:02

    chodź kopnę Cię w dupsko i zaczniesz ćwiczyć :D spokojnie to nic strasznego, małymi kroczkami do przodu:) ja już tak się wkręciłam w ćwiczenia, że dziś mi ich trochę brakowało:) najgorzej zacząć a później zobaczysz będziesz się coraz bardziej wkręcać, dodawać ćwiczenia, ćwiczyć więcej :) właśnie możliwe, że grypsko jakieś, bo bolą mnie teraz wszystkie mięśnie i kręgosłup, możliwe, że przewiało... tylko jak jak kurtkę noszę za dupsko i całą od spodu wyszytą takim miśkiem... eh te wstrętne wirusy!

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    13 stycznia 2013, 22:02

    i tak dobrze, że tylko 0,5 u mnie jeszcze 1,5 ;/ hehe rozbroił mnie ten obrazek. kiedyś słyszałam inna wersje : twoja matka jest taka gruba, że ma grupe krwi snikers! ;D