Utyłam, wróciłam (co za rym). Muszę się zabrać za siebie, tylko jak. Niecały rok temu przeszłam operację całkowitego usunięcia tarczycy. "Załapałam" się na obustronne porażenie strun głosowych, mam też trudności w oddychaniu (szybko się męczę). Poruszam się w zwolnionym tempie, okropieństwo! Trochę się gimnastykuję, jak na razie bez widocznych rezultatów.