Moje ciało zaczyna być moje a nie jakiś obcy twór jak w Lejdis :
"– Najgorsze jest to, że ja mam wielką, gigantyczną, megadupę! Ona mi się
całkowicie wymknęła spod kontroli. Ja mam swoje zachowania motoryczne, a
ona ma swoje. Na przykład idę korytarzem, a ona mi się szyderczo dynda z
tyłu.
– Ja na przykład mam wszystko w dupie i to z każdym dniem więcej i dlatego muszę sobie coraz większy rozmiar kiecek kupować.
– To jeszcze nic, ja ekstraduję cellulit z powietrza. Mój organizm jest w
stanie wyłapać z powietrza niezbędne cellulitowi do życia tłuszcze i
zamienić je w tłustą okładzinę.
– Przecież ty jesteś chuda jak szczapa.
– Gdzie tam, kochana! Cellulitu nie mam chyba tylko pod oczami aktualnie."
Bo od dawna mam wrażenie, że nie tylko pupa ale i inne części mojego ciała posiadły swoją motorykę. Ale to już niedługo
Dzień zdecydowanie udany.
Byłam na basenie, pojechałam tam rowerem, pływałam( udało się !!! Ja pływam, sama bez trzymanki:D) jakieś 20 minut, potem ćwiczyłąm w wodzie i nawet relaks w jacuzzi był:) i powrót rowerem. Te kalorie to dzisiaj paliły się jak szalone:)
Wieczorkiem zaliczyłam 10 dzień ćwiczeń dywanowych a potem uśpiłam córcię i .... energia mnie rozpiera, idę coś zmalować:)
Miłego wieczorku kochane
marusia84
8 lipca 2012, 14:16...:)) a u mnie ramiona zaczynają się dyndać :)))) Pozdrowionka
monica31
6 lipca 2012, 22:34hehhe, fajny tekst o dyndającej pupie :))))
Julcia0050
25 czerwca 2012, 15:44Co do Twojego wpisu na temat moich cieni pod oczami...Fakt, piję bardzo dużo, staram się uzupełniać płyny na bieżąco więc często spokojnie ponad 3 litry wychodzi...albo i 3,5 :/ myślisz, że jak będę mniej piła to one znikną...?? bo dokuczają mi od kilku tygodni, czyli od czasu większych upałów i mojego wzmożonego pragnienia...
marusia84
21 czerwca 2012, 17:39Rzeczywiście....MEGA pozytywnie !!!
patasola
21 czerwca 2012, 13:28ooo, takie wpisy mnie motywuja wlasnie do ruszenia tylka! Brawo. czekam na zdjecia :)
Julcia0050
21 czerwca 2012, 10:18Dziękuję za komentarz, dał mi do myślenia... Przeanalizuję sobie swoje życie i wszystko dokładnie przemyślę. Ściskam mocno, miłego dnia życzę :)
Julcia0050
20 czerwca 2012, 21:22Megadupa mnie powaliła ;)) świetny wpis! życzę teraz samych tak udanych dni, pozdrawiam serdecznie :):*