Witajcie.
I tak pewnie nikt nie czyta mojego pamiętnika ale to dla mnie nie problem. Shreda wykonałam w 22 dniach na 30 i odpuściłam... nie widzę żadnych zmian w ciele a wręcz mam wrażenie, że nic mi to nie daje. Powróciłam 3 dni temu do mojego ulubionego zestawu.
- 5 minut rozgrzewki z Mel B
- 15 minut Zumby Class for Begginers
- Cardio z Fitness Blender (póki co 15 minut daje rade, bo już sama zumba mnie mega męczy)
- i na koniec rozciąganie/ relaksowanie z Mel B
Myślę, że na stałe ten zestaw zagości u mnie
oczywiście póki się pogoda nie poprawi
bo systematyczne bieganie na mnie czeka. Początki będą trudne ale dam radę.
Waga stoi w miejscu 84/85 kg.
Już naprawdę mnie to dobija.
Nie wiem co robię nie tak.
Nie podjadam a waga stoi.
Może ktoś mi powie co robię źle.
Mój przykładowy jadłospis:
9:00 - 70 g musli orzechowych + 2% mleka lub jogurtu greckiego + czasem banan, truskawki bądź suszona żurawina lub orzechy nerkowca
12:00 - serek wiejski + kromka chleba żytniego+ ogórki kiszone, papryka
lub 2 kromki chleba z polędwicą sopocką +szczypiorkiem, papryką, ogórkiem kiszonym
15:00 - spaghetii z makaronu razowego + mięso mielone/ pierś z kurczaka + pomidory krojone z puszki i sos z opakowania
lub np. 1/2 woreczka kaszy gryczanej + warzywa na patelnie
17:00- kisiel w kubku z płatkami owsianymi bądź jakiś owoc (banan, jabłko)
20:00 - jajecznica z 2 jajek +oliwki zielone, papryka, pomidor +kromka chleba żytniego
lub ser mozzarella + pomidor + 2 kromki chleba
To moje przykładowe posiłki. Oczywiście czasem jest różnie. Staram się przestrzegać stałych pór posiłków. Nie mogę się przekonać do picia większej ilości wody :( ale i tak wydaje mi się że gdzieś przekomponowuję. Albo jem za mało albo za dużo. Nie wiem jak to unormować :(
wagabunga
26 marca 2014, 20:56Ja powinnam spożywać 94g białka, 41g tłuszczu, 187,5 g węglowodanów i 30 g błonnika. Takie zapotrzebowanie mi wyliczyła dietetyczka. Ale gorzej już z posiłkami : (
VikiMorgan
26 marca 2014, 19:43wiesz co? wpiszę swoją dietę przy wadze 62 kg na cały dzień i porównasz sama :) - ja na niej znów zaczęłam chudnąć.