Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miesiąc urlopu :)


Hejo!


Jest trochę lepiej. Nos się goi, biorę antybiotyki od lekarza + probiotyk. Pod okiem mi się siniak zrobił, ale już schodzi już jest żółty. W poniedziałek idę na ściągnięcie szwów i będzie okej :) i dzięki temu mam miesiąc urlopu... :D tzn tak czy siak małam mieć od 8 do 25 urlop a tu mi się przez L4 przedłużył do miesiąca. Raczej nigdzie się nie wybieram chyba, że nad jezioro będę jeździć z koleżanką co by się trochę opalić ;) 


Wczoraj wybrałam się na zabieg Keratynowego prostowania włosów. Już dawno mi się to marzyło, ale zawsze brak kasy, bo to jednak droga inwestycja, ale okazało się, że na moje włosy do ramion to 200 zł. A że 13 sierpnia mam urodziny to mamuśka powiedziała, że mi sprezentuje to :D cały zabieg trwał lekko ponad 2 h. Włosy po wyjściu mega proste i błyszczące! Dziś po nocy jedna strona się wywinęła, ale i tak jest super. Dopiero jutro będę mogła je umyć i aż jestem ciekawa, czy nadal będą tak proste :D kocham je <3 dokupiłam jeszcze specjalny szampon i odżywkę żeby keratyna się nie wypłukiwała tak szybko. Cały zestaw 75 zł wiem strasznie drogo, ale chciałam spróbować. Jak za kilka miesięcy będę  powtarzać zabieg to już postawię na szampon babydream, bo tez podobno dobry. Także humor mam od razu lepszy :D 


Jutro dzień ważenia, ale po tym tygodniu nie spodziewam sie szału a nawet jestem przygotowana na wzrost wagi. Nie ćwiczyłam przez ten nos cały tydzień. Dieta też średniawo :P mam nadzieję, że w kolejnym tygodniu już będzie lepiej. Zacznę ćwiczyć i wrócę do wycieczek rowerowych, bo tego mi mega brakuje :) ale teraz wiem jedno, że najważniejsze jest zdrowie. Póki co czuje się jeszcze osłabiona, ale mam nadzieję, że to minie.



Jutro sobota, czyli Mój Brat organizuje roczek swojego synka Michasia. Bardzo bym chciała iść, ale nie wiem jak się będę czuła... Brat jeszcze prosił żebym zrobiła rogaliki z dżemem, bo bardzo je lubią w moim wykonaniu. Także niedługo się zbieramy z TŻ do sklepu. Jak będę miała siłę to zrobię, ale naprawdę nie wiem jak będę się czuła rano. 



Macie może jakieś pomysły sprawdzone na wzmocnienie organizmu i ogólne osłabienie? :| 

  • Jessica02

    Jessica02

    5 sierpnia 2016, 17:22

    Moja fryzjerka po zrobieniu mi kreatyny powiedziała ze jak cos sie wygnie zwinie czy cos po nocy to zeby przejechać prostownica. I fakt specjalny szampon potrzebny.

  • angelisia69

    angelisia69

    5 sierpnia 2016, 16:51

    marzy mi sie taki zabieg ,ale kwestia 3h na fotelu fryzjerskim mnie przeraza :P na oslabienie organizmu,najlepszy sposob-duzo witamin w menu :P Uwierz ze odkad jem zdrowiej to zadne chorobska mnie nie lapia. Zdrowka :*