Może mały bilans jedzonka. Rano dwa jajka na twardo z sałatką z fasoli, 3 plastrów wędzonej polędwicy z kurczaka i pomidorem, do picia sok pomidorowy. Na obiad smażona ryba w soli i pieprzu i brokuły z pestkami dyni, pół litra napoju sojowego, 5 cząstek czekolady, jako, paluszek,2 plasterki szynki,kilka chipsów... nie jestem zadowolona ;/
Z cyklu przedweselne... Byłam na solarium, założyli nowe lampy i się spiekłam... Bardzo. moja twarz!
KaVes
19 września 2012, 08:37Tez nie uważam że było źle;p mam nadzieje że nie wyglądasz jak pomarańcza po tym solarium! ;)
orchidea24
18 września 2012, 21:39nie było tak źle :)