Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień wczorajszy takie tam WYCIECZKA PSEUDO ŚWINIA
...

Sieeema! Słuchajcie moi mili , byłam wczoraj na Chojniku -zamek , wejść na niego lada wyczyn -czarny szlak pokonaliśmy ;)

Później byliśmy na Wodospadzie szklarka , kurcze znowu się zmachałam ;D
Atrakcją następną był spacer po Szklarskiej , było dobrze , wróciłam mega wymęczona .
Zgubiłam kalorii tyle , że łohhohohohoooo ! 

A z dzisiaj hm... na obiadek zrobiłam pomidorową z pomidorów z puszki , w sumie dosypałam czosnku dla smaku co jest takie nie do końca mądre . Ale nie ma tragedii , oczywiście ja -MAKARONIARA musiałam makaron ugotować !;p
Dzisiaj PARTY , idę na imprezę - na urodziny , buziaczki paaaam;*



Podoba mi się ... !!!


  • optymistka1997

    optymistka1997

    8 czerwca 2013, 22:22

    Ooo, taka trasa to niezły wyczyn. Oj... powolutku i się odzwyczaisz od nadmiaru makaronu. Małymi krokami do celu ;-) Udanej imprezy! :D

  • Subtle

    Subtle

    8 czerwca 2013, 14:44

    Udanej imprezy ! :D i wiem coś o tym, bo sama jestem makaroniarą :D:D