Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Walentyyynikkkiiii :-) 14.02 piątek....no i z nowu
ta dieta:P


Zamiary miałam super, ale waga w ogole nie spada:( bardzo, bardzo chcialabym juz wazyc 70....:(

Sniadanie: kawa  z mlekiem bez cukru, platki kukurydziane pewnie kaloryczne bo z Biedronki z mlekiem. Musli sie wczoraj wieczorem skonczylo ;-(

W pracy:

kawa z mlekiem bez cukru

2 sniadanie: maly banan (bardzo malutki) i kisiel truskawkowy.Taka wersja ''goracego kubka'' podobno ma 120kcal.

Obiad: troche ryzku, ugotowane w wodzie rozyczki brokuła, pol piersi z kurczaka w przyprawach (smazonej wczoraj poznym wieczorem).

Dzisiaj walenntynki, ciezki tydzien jest wiec chyba jakies wino wieczorem strzele:P ciekawe ile slodkie biale wino ma kalorii?

Walentynkowa kolacja: takie mini tapas: oliwki, ser camembert, szynka szwarcwaldzka,2 czosnkowe bagietki (odgrzane w piekarniku), hummus 3 rodzaje.

Do tego japonskie wino sliwkowe i czekolada milka (niestety ta duza z toffi i orzechami)

Wszystko na 2 osoby. Nie zjadalm duzo :)

  • inezalie

    inezalie

    14 lutego 2014, 22:27

    jadłospis przecież dobry :) trzymaj się a 70 niedługo będzie :)