Nie da się ukryć, że na diecie ciągnie do słodkiego....Na taki sernik raz na jakiś czas można sobie pozwolić ;-) poniżej podaje przepis
0,5 kg zmielonego chudego twarogu
1 maly jogurt 0% (np. bakoma)
1 serek homogenizowany (najlepiej z niska zawartoscia tluszczu)
2 jaja
1/4 kostki rozpuszczonego masla
30g fruktozy
1 budyn waniliowy
1 lyzeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
otreby pszenne
Sposob przygotowania
Zmielony ser zmiksować z serkiem, jogurtem, 2 żóltkami, fruktozą,cukrem waniliowym, proszkiem do pieczenia,budyniem. Maslo wcześniej rozpuść w rondelku i ostudź. Nastepnie ostudzone maslo wlaj do masy serowej. Z białek ubij piane na sztywno i dodaj do masy. Tortownicę albo blaszkę wysmaruj masłem i obsyp otrębami pszennymi i wlej mase. Piecz okolo 40-60 minut w temp. 200 stopni na złoty kolor :-) Sernik pozostaw w piekarniku do ostygnięcia.
Moja rada: Sernik najlepiej smauje jak troche posiedzi w lodowce, takze upiecz go rano zebys potem miała/miał pyszny deser :-)
Dla chętnych: mozna wrzucic do masy serowej namoczone wczesniej rodzynki albo jagody goji.
Smacznego :-) ps dajcie znac jak Wam wyszedł :-)
warszawiankaa
25 lutego 2014, 14:34Spróbujcie :-) w sumie w ogole nie ciagnie mnie do slodyczy. Przez weekend zjadlam 2 kawalki i mialam dosc :-)
fijka89
23 lutego 2014, 19:42Trzeba będzie spróbować.
piatek55
23 lutego 2014, 18:10Dzięki :D
piatek55
23 lutego 2014, 18:10Dzięki :D