Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19.03.2014


Dawno się nie odzywałam, już prawie tydzień ale mam strasznie dużo spraw na głowie.

Ważyłam się wczoraj po południu i ważę 72,6 kg co jest dla mnie skukcesem ponieważ chyba tarczyca się unormowała i przestałam przybierać na wadze.

Pilnuje posiłków i godziny ich spożywania, także codziennie jem  śniadanie, 2 śniadanie, obiad i taki kolacjo-podwieczorek. Więcej nie jem bo raz że nie mam czasu, dwa ,że wcale mi się nie chce ;-)

Nie wszystkie posiłki są niskokaloryczne, ale staram się nie przesadzać. Do rehabilitacji włączyłam jeszcze spacery i  basen od czasu do czasu i mam nadzieję, że powolutku waga zacznie spadać. Od jutra planuje odrobine ograniczyć kaloryczność posiłkow.

Co dzisiaj zjadłam:

Śniadanie: kanapka z tuńczykiem z zalewy i warzywami (salata, ogorek, pomidor), kawa z mlekiem bez cukru

2sniadanie: kisiel wiśniowy instant

Obiad: spaghetti z miesem z indyka, sosem pomidorowym i pomidorami z puszki.

do tego woda.

W pracy zaczelam tez czesciej pic soki jednodniowe np.marchewkowy zamiast owoca na 2 sniadanie.

Jak nie jem pozno posilkow tak do 19:00 to potem mam wiekszy apetyt na sniadanie i jak się rano najem to potem automatycznie nie chce mi sie jesc popoludniami.To jest dobry sposob, poza tym rano jest najwieksza szansa na spalenie kalorii :-)

  • inezalie

    inezalie

    19 marca 2014, 18:35

    trzymaj tak dalej :)