Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 tydzień rozpoczynam...


Waga startowa 139kg i bardzo duże obwody. Obecnie waga 132,00 ...walcze dalej wytrwale.. zaczynam czuć zmniejszenie się obwodów.. mikro luzy w ciuchach...;)

W tym roku dokonam cudu ...minęło 10 lat jak schudłam z wagi 107 na 75 kg. Nadszedł czas pokonać ten rekord i schudnąć znów do wagi docelowej 78-80kg. Tylko muszę się bardzo postarać przecież to możliwe pokonam złe nawyki i to nieszczęsne jo-jo do którego dopuściłam powrotem do swoich złych nawyków.

Trzymajcie się cieplutko i wytrwałości życzę wszystkich. Odchudzanie to zmiana swojego myślenia. zanim zjesz to co niezdrowe pomyśl o sobie- to moje nowe motto.