Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień mija...


Dziś 110.3 kg. Zatoki i oskrzela wciąż dokuczają.

Trzymajcie się swoich celów. Ja za 1.5 tyg kończę 5 mc ależ to zleciało i szybko leci. 

sn dwie kromki z pomidorem i cebula 

dwa małe banany 

ob zupa kalafiorowa domowa i mała tortilla domowa z kurczakiem 

podw może mix jabłko pekinka 

kolacja kroma X2 biały ser papryka 

W planach mam jeszcze skrojenie jarzynówki czekam na seler bo się długo pichci 😉.


🍀🌹🍀

  • Sunniva89

    Sunniva89

    5 kwietnia 2023, 15:08

    dużo zdrówka

  • Missai

    Missai

    5 kwietnia 2023, 07:32

    No to już brzuszek ślicznie widać;-). dobrego dnia!

  • JeszczeRAZ!

    JeszczeRAZ!

    4 kwietnia 2023, 09:12

    Oj tak, najciężej zacząć a potem już leci z górki :-)))

  • PACZEK100

    PACZEK100

    3 kwietnia 2023, 19:35

    Ależ ten czas leci fajnie się trzymasz z wagą:)

    • waskaryba

      waskaryba

      3 kwietnia 2023, 20:05

      Dziękuję chyba dzidzia robi deficyt 🙂 że stoję mniej więcej w jednej cyfrze, ale sylwetka już się zmieniła 😉 krągłości zaczynają dopisywać. Obym tylko wyzdrowiała bo się boje ze na jednym antyb nie koniec 🥺