Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.....

Dzień szybko leci ... Właśnie kołysze małego i zerkam do was.. rano lekarz wynik osłuchowo dzieci ok mała jeszcze katarzasta syn marudny na ząbki są już tuż tuż ... Jak ten czas szybko leci naprawdę już ząbki dopiero był poród...

sn razowa duża plus 75 g łososia kawa

2 sn pieczona owsianka z frulove marakuja

dzis czas na nowy wypiek owsiany

ob pizza domowa na cienkim cieście z 70 g mąki plaster żółtego sera i mozzarellą oliwka

podw proteinowy napój kakao daktyl 😅 czas na mocy bo mnie tak suszy choć dużo pije

kolacja kroma warzywo skyr wędlina żółty ser

taniec 30 min do zrobienia pod wieczór.

po obiedzie spacer czas na wietrzenie dzieci po tygodniu 🐞🪻🐞 idziemy szukać wiosny bo jest ciepło i miło a szczególnie bez wiatru.

a ja dziś znów mało snu co 20/30 min pobudka do synka cierpi na te ząbki w nocy już przeciw bólowi kropelki dostał i dziś też dam bo z bólu nie śpi i płacze ..... 

miłego dnia 🤗

waga dziś 119.30 bez zmian pewnie zaczną teraz się skoki i wahania bo druga część cyklu no nic miarodajny wynik wagi u mnie jest po @ tak tydz dwa i na to czekam. Kontrolnie będę się ważyć ale to tak kontrolnie.