Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Od czegoś trzeba zacząć...


Dzisiaj dzień zmian zaczęłam od rana wypijając 30 min przed śniadaniem szklanke ciepłej wody z imbirem i cytryna :) Troche trudno przestawic sie z dnia na dzień i przestać jeść te uzalezniajace slodycze i słone przekąski oraz ogólnie zmienic nawyki żywieniowe... Bedę jednak silna i nie dam sie złamać! Mam dużo motywacji i wiary w siebie! 

  • angelisia69

    angelisia69

    8 października 2015, 04:31

    powoli male kroczki,co dzien jakas mala drobna zmiana ktora powoli utrwali nowe nawyki.Nie rezygnuj calkowicie ze slodyczy bo to bedzie sie konczylo napadami na nie,znajdz wewnetrzna kontrole i pozwol sobie codzien na cos malego:cukierek,kawalek czekolady jako podwieczoek,dzieki temu nie bedziesz czula "brakow" i nie bedziesz miec az takiej ochoty na nie ;-)

    • Weercia

      Weercia

      8 października 2015, 11:29

      Może i racja, codzinnie bede zjadać malutki kawałek czegoś słodkiego! :)

    • angelisia69

      angelisia69

      8 października 2015, 11:30

      ja tak od zawsze jem i dzieki temu mam w lodowce 2-3 otwarte tabliczki czekolady i codzien sobie z innej po paseczku do kawki biore ;-)