Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4/02/2014


Uwielbiam to co robię w mojej pracy, ale tylko wtedy gdy mieści się to w jej godzinach, nadprogramowe 3h są do kitu. O tyle dobrze, że pracuję z domu :)
Mimo wszystko dziś miałam bardzo przyjemne zadanie - przyjrzeć się blogom fitnesowym i znalazłam jeden bardzo fajny klik :)
Dzień na 5- (1 gryz bułki z parówką od mamy :D)
Śniadanie:

Obiad:

Kolacja - mleko z płatkami kukurydzianymi i wspomniany wcześniej kęs hot-doga :)



P.S
Dodam tylko, że vitalia strasznie psuje jakość zdjęć.

Good night!
  • Justynak100885

    Justynak100885

    4 lutego 2014, 23:05

    Kochana dzieki za rade co do Sharm, ale to będzie juz mój 3 wyjazd do Egiptu ;D :*

  • polihymnia

    polihymnia

    4 lutego 2014, 21:51

    wg mnie pełne 5 ;p nie popadajmy w paranoję!