No właśnie ,wczoraj się na noc najadłam,kalorii mnóstwo .Dziś też już po dość obfitym obiedzie nawet bardzo obfitym powiedziałabym.No ale nie rezygnuję może to dlatego że jestem przed....Trudno będę dalej próbować ,może kiedyś się uda.A te moje marzenie żeby schudnąc 10 kg do wakacji to coraz bardziej odległe.
Trzymajcie się
Charlee
8 lutego 2012, 15:31ja chce schudnąć 16 kg do Maja czerwca więc mam odrobinkę trudniejsze zadanie a sie nie poddaje ! głowa do góry i ładnie dietkuj ; *
kacorek
8 lutego 2012, 15:19nie poddawaj siE!