Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej Laski :)


Dawno mnie nie było ,a raczej wpisu ,co nie znaczy ,że nie czytałam co u Was :)

u mnie wszystko bez zmian ,waga kręci się koło 70 kg ,centymetry nie wiem jak ,bo dawno się nie mierzyłam . Na siłownię chodzę dalej ,choć przez ostatnie trzy tygodnie byłam tylko dwa razy ....teraz już znowu regularnie chodzę , minimum dwa razy w tygodniu. Zaczęłam znowu trening siłowy na całe ciało ,podobno tak lepiej je wymodelować .

Nie miałam zamiaru dzisiaj nic pisać ale rano przeglądałam zdjęcia z poprzednich lat z wakacji ....no i stwierdzam ,że nie chcę tak wyglądac i nie mogę stracić tego co już osiągnęłam :)Moim problemem jest nie trzymanie diety ...rano wstaję pełna pozytywnego myślenia ,śniadanie jest ok ,a potem jak poleci to jest jedna wielka DUPA:<

To nic walczę dalej ,dziś na śniadanie zjadłam sałatkę z pomidora ,papryki i sałaty z jogurtem naturalnym .Po wczorajszym obżarstwie muszę się oczyścić. Trzymajcie kciuki ,żebym tego nie zmarnowała i do końca dnia nie grzeszyła .

Pozdrawiam Was Kochane ,postaram się częściej coś napisać :*