Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W końcu


W pracy trochę luźnej bo mniejsze zamówienie przyszło, więc sobie odetchnę: )Przynajmniej przez tydzień nie będzie zapierniczu no i sobota wolna: ) W niedzielę idę z mężem na pizzę (zaprosił mnie) ,już dawno nie jadłam ale mam nadzieję, że się nie nażrę jak głupia: p, a nawet jeśli to co tam zasłużyłam: ) .Dieta w 100% więc mogę sobie pozwolić, a znając życie to więcej się najem oczami, bo żołądek to mi się zdecydowanie skurczył: )

No  nic mykam. ...do soboty mam nadzieję, że waga doceni moje starania: )

  • patih

    patih

    28 sierpnia 2015, 14:19

    raz w tygodniu możesz sobie pozwolić na pizzę, a na pewno zjesz mniej, ja widze po sobie, że jem mniejsze porcje

  • angelisia69

    angelisia69

    27 sierpnia 2015, 16:56

    nie ma czegos takiego "zasluzylam" zasluzyc mozesz na pochwale albo jakis drobiazg,ale nie na obzeranie sie.Jasne zjesc od czasu do czasu cos innego jest wskazane,ale nie tlumacz tego jako "zasluzylam" bo to kojarzy sie z nagroda,a jedzenie nie moze nia byc.Mam nadzieje ze zjesz ze smakiem i nie bedziesz miec wyrzutow ;-)

    • Wena10

      Wena10

      27 sierpnia 2015, 17:46

      Te zasłużyłam to trochę ironicznie napisałam, moją nagrodą ma być coś innego ale muszę jeszcze trochę poczekać. Jak na nią już, ,zasłużę " to się pochwalę: )A pizzy już nie jadłam wieki nawet jak chłopaki jedli to byłam twarda: )