Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak sobie...


No właśnie z tą moją dietą to tak sobie :(

W tygodniu jest ok , jem ok 1600 kcal ale w weekend już dupa ....

Po sprawdzeniu fitatu zjadłam o 600 kcal za dużo w zeszłym tygodniu żeby waga mogła spaść .

Ćwiczeń też nie było ...

Mamy poniedziałek i ja znowu jakby od nowa walczę . Pewnie jak zwykle w tygodniu będzie spoko ale weekend zawalę . 

Na razie skupiam się na teraźniejszości - dziś będzie napewno wzorowo i to sobie powtarzam .

Do weekendu jeszcze daleko .... później będę się martwić .

A z fajniejszych rzeczy ...to mam nowe autko tzn . nowe dla mnie bo tak to ma 5 lat .

Dziś mąż mi je zarejestruje i już jutro pojadę nim do pracy:D

W końcu jakiś fajny samochód bo przez ostanie 3 lata to jeździłam starą 18 letnią polówką . Fakt nie psuła się ale też nie wyglądała :p

To tyle na dziś .

Pa , trzymajcie się :*

  • meggy25

    meggy25

    28 stycznia 2019, 19:26

    3mam mocno kciuki i oby te weekendy były lekkie do przeżycia :) Powodzenia

    • Wena10

      Wena10

      29 stycznia 2019, 08:32

      Dzięki :-)

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    28 stycznia 2019, 16:34

    weekendy zawsze sa trudniejsze..

    • Wena10

      Wena10

      29 stycznia 2019, 08:40

      Niestety :-/ Pozdrawiam :-)