Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziwneee....


Hejka Vitalki ;)

Wczoraj na rano pokazało mi 65,8kg już sobie pomyślałam : O nie to niemożliwe , lecz jak dzisiaj na rano stanełam na wadzę to mi pokazało 65,1 kg Jupi.. jednak nie przytyłam :)

Dzisiaj bardzo ciężka jazda rowerem , niby ładnie , ale taki wiatr przez przeszło pół drogi , że głowa boli :P

Dziś tylko 11,5 km przez godzinę ... chciałam więcej , ale sami chyba już rozumiecie dlaczego tak mało :D

Nic może mi sie jutro uda zrobić ,więcej ;)

Dzisiejsza motywacja troszkę inna z okazji tak pięknego dnia :

 

I MOJE ULUBIONE :

 

  • Nastel

    Nastel

    20 kwietnia 2013, 19:02

    JAKIE SZEKSZI ... MMMM

  • lustigpaula

    lustigpaula

    15 kwietnia 2013, 21:05

    ah Ty z tymi facetami ;d

  • iamsun

    iamsun

    15 kwietnia 2013, 20:45

    jakie piękne te motywacje *.* , powodzonka ! ;) ;D