Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jakoś jeci


 
moje dzisiejsze posiłki:
-ś:bułka ciemna z szynkąserem i papryką(150 kacl)
-II ś:to samo co pierwsze +mandarynka(171 kacl)
-obiad: sałatka z papryki i ogórka(78 kacl)
-możliwe ze zjem jeszcze mandarynki(ale to jeszcze nie wiem napewno heheehe)

razem:399 a po zjedzeniu madarynek 504 kacl.

z ćwiczeń jak narazie to:
-w-f 45 min
-zaraz jade na tańce 1h
-moze godzina aerobiku ale  to jak narazie jest w planach hehheh.buziaki Koffane:******
  • missypear

    missypear

    13 marca 2008, 18:07

    dobrze ci idzie :) Oby tak dalej a szybko osiągniesz swój cel :)

  • ItsOnlyMe

    ItsOnlyMe

    12 marca 2008, 23:41

    Widzę, że śniadanka jemy podobne:) Ale Ty na obiad malutko zjadłaś... Ja bym nie dała rady tak;] PS Staram się nie podjadać :D Buziaki:*

  • zdeterminowana21

    zdeterminowana21

    12 marca 2008, 19:54

    dzięki za mobilizacje...:)!!!!!!!! współczuję Ci,że widzicie się tak rzadko..ja bym nie dała rady-tylko sytuacje mamy trochę inną..bo my z U.żyjemy ze sobą od 3lat razem,mieszkamy razem..żyjemy sobą...i poza sobą nikogo w opolu nie mamy...rodzinka 120km stąd...i odwiedzać się nie ma czasu...

  • twojam

    twojam

    12 marca 2008, 16:42

    Szkoda mówić nawet. To już koniec.

  • twojam

    twojam

    12 marca 2008, 16:40

    Tobie jak zwykle dobrze idzie :) Zjedz może jeszcze troszkę warzyw. Od jutra, czyli 13 rozpoczynam życie bez słodyczy. Dla siebie, tylko i wyłącznie dla siebie.