tydzień temu byłam na badaniu krwi, do dzisiaj mam 'pamiątkę ' po owym dniu.same zobaczcie
nie wiem czy ja jakaś inna jestem czy co ale trochę duży ten siniak;/
a co do mojego przyjaciela- to na razie się "dogadujemy":) podróżujemy codziennie po godzinie:) ciekawe kiedy będą widoczne jakieś efekty. (mowa o orbitreku dla niewtajemniczonych)jeżdżę na nim już 5 dni (przejechane 142km)
dorotas24
12 lutego 2014, 14:05wow, szok
aisha2013
12 lutego 2014, 01:05jak na samo badanie krwi to faktycznie gigant... powodzenia z przyjacielem :D
Justdoit92
12 lutego 2014, 00:45Moja cała ręka tak wyglądała jak chorowałam i miałam pobieranie pare razy dziennie. ;) Do wesela się zagoi :D
Kraudiaa
12 lutego 2014, 00:24miałam takiego samego jakiś miesiąc temu, także bez obaw :)
karola990
12 lutego 2014, 00:03AŻ tak ogromny siniak?! Matko boska! Jestem w szoku, bo mnie nigdy nic takiego nie spotkało. Ale jeśli dziewczyny piszą, że tak miały, to chyba nie ma się co martwić, tylko poczekać trochę aż zniknie :)
ZobaczePiatke
11 lutego 2014, 23:50Oj widziałam u mojej koleżanki i miała to aż do nadgarstka :D Poszła pokazać to lekarzowi, to powiedział jej, że to nieudolność pielęgniarki pobierającej krew, zawinął jej tę rękę w bandaż i zaaplikował chłodzącą maść :D
Aguilerra
11 lutego 2014, 23:43mnie kiedys spotkało to samo, tez taki wielki siniak na pół ręki, ale znika bez śladu
kropek89
11 lutego 2014, 23:17ja po badaniu krwi kiedyś tez miałam takiego siniaka....a przy następnym badaniu pani dała cieniuteńką igiełke i już było ok...