Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#4


To Ty wybierasz. Chcesz wyglądać słodko czy jeść słodkie?

Śniadanie: płatki owsiane z mlekiem na zimno i kawałkami truskawek, 2 kromki ciemnego razowego chleba z serkiem wiejskim i ze szczypiorkiem, herbata miętowa.

II śniadanie: na mieście średnia porcja lodów włoskich i kilka łyczków pomarańczowobrzoskwiniowego soku z Tymbarka, w domu: schłodzona lemoniada.

Obiad: znowu zupa kalafiorowa i gałka ziemniaków z sosem (blee, ale mom się uparła -.-) i koktajl truskawkowy

Kolacja: 3 kromki chleba wieloziarnistego (przepyszny!) z pomiodorkiem i jajkiem, do picia cappucino. A potem mniejsze pół szklanki lodów.

I z ćwiczeń nici w pici ^^ "Te dni", wszystko wiadomo, nie muszę tłumaczyć,  ból brzucha i intensywność krwawienia... Już raz ćwiczyłam na wuefie mając "te dni" i gorzko tego później pożałowałam. Dlatego poczekam aż mi przejdzie. Czyli do poniedziałku.

Ps. Kupiłam dziś strój kąpielowy. Coś czuję, że nie wcisnę tyłka :<

Tym razem zdjęcie pięknych nóg i pośladków, bo nie tylko ładny brzuszek jest ważny ^.^

  • Guilty

    Guilty

    13 czerwca 2014, 13:04

    wyglądac slodko!! :D