Dzisiaj pochłonęłam:
2 jajka sadzone 160 kcal
łyżeczka masła 50 kcal
sałatka z marchewki i kapusty bez oliwy 100 kcal
fasolka w sosie pomidorowym Heinz 100 kcal
sok pomarańczowy 190 kcal
jogurt 180 kcal
4 wafle ryżowe 120 kcal
lukrecja 90 kcal
kartofelek 90 kcal
sałatka 100 kcal
mięso 400 kcal
Razem: 1480 kcal
Wciąż poniżej 1500 kcal, brawo ja :))
(przy czym wciąż wydaje mi się, że źle liczę mięso, przecież mielony z wołowiny, nawet smażony na odrobinie masła, nie może mieć tyle kalorii. A może może?)
Trzymam kciuki za Nas! :)
Ach! Pizzy nie było, bo popruły mi się daty - kurs zaczynamy 26.01 a nie dziś...
Bycie mną to ciągła przygoda!
sad.cat
7 stycznia 2015, 22:54Ja też mam klopot z niektórymi rzeczami, żeby je policzyć. Fajnie że trzymasz się progu 1500 kcal . Trzymam kciuki za dalsze sukcesy :)
Emilia2510
7 stycznia 2015, 21:33"Bycie mna to ciagla przygoda!" Jakbym o sobie czytala ;)