Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie dnia #11


Dzisiaj:

jogurt 200 kcal

domowa fritatta 350 kcal

lukrecja 15 kcal

papryka 20 kcal

sałatka 100 kcal

jogurt proteinowy 120 kcal

próbowanie przy gotowaniu 100 kcal

jabłko 150 kcal

kawałek chleba syropowego z masłem (mikrokawałek :P) 100 kcal

zawijańce cynamonowe 300 kcal

(piekłam dzisiaj, zjadłam tylko te brzegi, co się nie prezentują, bo znów zostałam przymuszona, ale nie jadłam za to kolacji)

kawałek sera 50 kcal

RAZEM: 1505kcal

Chcecie przepis na podróbę frittaty a'la omlet? Całkiem spoko, bardzo pożywna i można wywalić resztki z lodówki :D Podam to, co ja miałam.

8 małych ugotowanych ziemniaków 400 kcal

3 pieczarki 10 kcal

reszta wędliny (u mnie szynkówka, jakieś 10 cieniutkich plasterków) 300 kcal

2 łyżeczki masła 80 kcal

pół papryki 20 kcal

kawałek cebuli 10 kcal

3 jajka 240 kcal

szklanka mleka 150 kcal

4-5 dużych łyżek mąki 250 kcal 

Razem: 1460 kcal na patelni o średnicy 32 cm, czyli porcja dla 4 lub 5 głodnych osób. Uważam, że 350-400 kcal w posiłku to nie jest wiele na obiad.

Potrzebujesz patelni z odpinaną rączką lub naczynia żaroodpornego/foremki. Pokrojone w plasterki ziemniaki zesmażyć na maśle na złoto, wrzucić pokrojoną w kostkę cebulkę, a do tego pokrojoną wędlinę, po podsmażeniu z wędliną dodać pokrojone pieczarki i pokrojoną paprykę. Doprawić do smaku (wiecie, sól pieprz, trochę kuminu, suszonych ziół, które lubicie), podsmażyć jeszcze chwilę. W miedzyczasie w misce roztrzepać jajka z mlekiem i mąką oraz przyprawami do smaku. Zalać tym to, co na patelni. Wstawić do piekarnika na 30 minut w temperaturze 180 stopni lub do zarumienienia.

Ja podałam z sałatką z tartej marchewki i kapusty z solą pieprzem i oliwą.

Oczywiście, możecie się zastanawiać, czy 400 kcal jest dietetyczne. Otóż dla mnie jest na tej diecie 8 godzinnej. Najadam się, nie muszę podjadać zbyt wiele.

A jeśli uważacie, że to zło to zawsze możecie nakarmić tym rodzinkę, ale posypcie wszystko żółtym serem :D

Powodzenia! :)