28.03.2014 r.
Cześć :)
W końcu piątek, ale ten weekend poświęcam na licencjat i ogarnianie uczelnianych spraw, a uwierzcie że idzie mi to bardzo powoli... potrzebuję jakiejś mobilizacji żeby jak najszybciej to zrobić i mieć to z głowy.
Dzisiaj byłam jakas taka bez sił. Miałam wybrać się do Lidla po nowy zapas warzywek ale jakoś nie chciało mi się mimo pięknego słońca. Czekam teraz na siostre bo mamy razem iść pobiegać. Nie chce mi się... ale mus to mus :) tym bardziej że wczoraj żadnych ćwiczeń nie było.
Dzsiaj miałam ochotę na jakiś słodki obiad, zrobiłam więc moje placuszki z maćkowego, a na kolacje kolorowe kanapeczki z wasy i warzywami. Miałam dzisiaj straszną ochotę na czekoladę, na szczęście przeszło.
Moje dzisiejsze menu:
śniadanie: owsianka (3 łyżki) kakaowa na mleku, kawa z mlekiem
II śniadanie: 2x wasa, posmarowana serkiem niskotłuszczowym z lidla, z ogórkime, sałatą rzymską, szynką z indyka, 2 marchewki, kawa z mlekiem
obiad:
przepis klik
kolacja: 2x wasa z warzywami, szynką z indyka plasterkiem serka fetopodobnego
A co sądzicie o mojej sylwetce, dzisiaj cyknęłam sobie foto:
za jakość z góry przepraszam :P
A ja szykuje się mentalnie do wieczornego biegu, BUZIAKI KOCHANI :* DO JUTRA !
Katterina
28 marca 2014, 18:59obiad stanowczo za słodki dla mnie, ale wygląda ślciznie. za to kolacja jak najbardziej dla mnie :) A figure dziewczyno nasz świetną ... marzenie dla mnie...
kala1212
28 marca 2014, 18:45Jedzenie pyszne, sylwetka jeszcze pyszniejsza...czego chcieć więcej ? Pozdrawiam :)
ona1991wawa
28 marca 2014, 18:44kobieto co Ty chcesz od swojej figury wyglądasz super ;) i obiadek Twoj przepysznie ;-)
Invisible2
28 marca 2014, 18:40Super wyglądasz i ta talia! Mój ideał :))