Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I znowu poniedziałek...


W weekend byłam w Cieszynie,te trzy dni minęły jak z bicza strzelił. A jutro znowu ten poniedziałek.U babci było tyle pokus, ale myślę, że stanęłam na wysokości zadania, z resztą  same ocenicie :) jutro do zaliczenia staropolka i (o zgrozo!) informatyka. W ogóle zajęcia od 8.00 to 20.00 to jakieś nieporozumienie. 

A teraz 3-dniowy jadłospis ( bo u babci z tylko sobie znanych powodów internet w moim iPadzie nie działa)

Piątek:

Śniadanie: 4 łyżki musli z jogurtem

II Śniadanie: jogurt pitny 0% kokos-ananas 

Obiadowo- Kolacja: dwie kromki z ciemnego pieczywa z białym serkiem i pomidorem + zielona herbata z cytryną

( Wiem, wiem, że za mało posiłków, ale miałam bardzo załatany dzień, a nie chciałam się obżerać na noc)

Sobota:

Śniadanie: kromka ciemno pieczywa z serkiem i pomidorem, dwa ogórki konserwowe

II Śniadanie: zielona herbata z cytryną

Obiad: zupa jarzynowa

Podwieczorek: jabłko

Kolacja: dwie małe kromki ciemnego pieczywa  lekko posmarowane masłem i dwa jajka na twardo, 3 ogórki konserwowe + zielona herbata z cytryną

Niedziela:

Śniadanie: jajecznica na maśle z dwóch jajek + kromka ciemnego pieczywa lekko posmarowana masłem, ogórek konserwowy

Obiad: zupa jarzynowa

Podwieczorek : gotowane warzywa( fasolka szparagowa i kalafior) polane masłem

Kolacja: jogurt 180 g jabłko - gruszka z ziarnami

  • Użytkownik4046263

    Użytkownik4046263

    6 marca 2020, 20:13

    Wiktoria, twoje pokazy na ShowUpie są boskie ! Jak widać nie ma sensu tracić kilogramów, skoro wielu amatorów solidnego ciała rzuca żetonami za taką jaka jesteś. Czekamy na więcej - tylko już nie zawracaj głowy z tym seksizmem i patriarchatem. Na kamerkach widać, że jesteś w swoim żywiole. Feministyczne narzekania na samców były słabiutkie. Powodzenia w karierze artystycznej ! #wicprze #showup #feminizm #żetoniary