Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystkie mnie boli...


Wkoncu od zeszlego weekendu zabralam sie za silownie.jak narazie to jedyna aktywnoscia byly spacery z dzieciakami,czyli dwojka maluchow do wozka I jazda po parku czy na plac zabaw.

Pierwszego dnia mialam szczescie zalapac sie na darmowy trening z trenerka personal na,ktora pokazala mi kilka podstaw na nogi I posladki. Sprawdzila rowniez,czy wykonuje cwiczenia poprawnie,zeby byly efektywne I zebym nie nabawila sie kontuzji. 

Planuje wykupic u niej jakis trening na brzuch,gdyz z powodu rozejscia sie miesni po ciazy musze bardzo uwazac na kazdy ruch,zeby nic sie nie pogorszylo,a wiadomo,cwiczyc tez musze,zeby sie pozbyc tego ciazowego wygladu.

Jak narazie zongluje czasem,zeby wyrwac sie 3dni w tyg pocwiczyc. Podobnej na pierwsze efekty trzeba czekac 21dni,wiec jeszcze 13przede mna! Niech moc bedzie ze mna!;-) 

PS.wlasnie dowiedzialam sie,ze jestem jedna z 4 klientek na silowni!tylko 4 baby!!!!no ale wsumie to wole cwiczyc z facetami,bo oni nie traca czasu na plotkj,chetnie pomoga I nie oceniania kazdej faldki...;-)