Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sale haul ;)


Jak juz wczesniej obiecalam, wkleje fotki ciuchow, a glownie butow kupionych na ostatnich moich zakupach. Musze przyznac, ze w Next obladowalam sie butami dla dzieciakow jak jakas Rumunka(chyba powinnam sobie sprawic ta "rumunke"bo z pewnoscia jest wytrzymalsza i pojemniejsza niz zwykle reklamowki;))

buty sa w roznych rozmiarach, praktycznie dwa kolejne rozmiary. Cena byla naprawde tak okazyjna, wiec niczym sie nie ryzykuje bo zawsze mozna je bez problemu dac komus innemu badz odsprzedac;)

pozniej wybralam sie do Primarka po spodnie , ktore widzialam u youtuberek. Niestety nie sprzedaja tych spodni w moim miescie, wiec bede musiala obejsc sie smakiem:(

Kupilam za to dwie pary spodni z pizamy(uwielbiam takie zestawienie ze zwykla koszulka. Rowniez byly w promocji po £2 kazde oraz piorniki dla dzieci(nie mam foty) i troche ubran dla dzieciakow/bratankow (pewnie wysle je do PL wraz z paczkami swiatecznymi. W grudniu wzbogace sie o nowego bratanka, wiec niech ma troche ciuszkow od cioci;)

Na koniec dorzucilam do kosza buty z pomponami
(wsumie to corce strasznie sie podobaly, a ja potrzebuje czegos plaskiego i wygodnego na bieganie z synem do przedszkola.Kosztowaly tylko £3 wiec;)za butami w tle moje nowe panele podlogowe do lazienki...niestety  na nich nie zaoszczedzilam, bo same panele kosztowaly mnie £367. Do tego musze dokupic te zielone wysciolki i pewnie jakies nowe listwy...nie bedzie tanio, ale podloga bedzie sliczna(zakochany)